Złoty Jubileusz Rozgłośni Zakładowej!

W 2021 roku, swój piękny, okrągły jubileusz 50-lecia świętuje rozgłośnia zakładowa Elektrowni Turów. Gra już od pół wieku, umila czas pracownikom, przekazuje bieżące informacje i nie tylko…

 

_slajder_50-rozglosnia-elt.jpg

​Od małego radiosupełka do poważnego radiowęzła – taką drogę na przestrzeni 50 lat przeszła rozgłośnia zakładowa Elektrowni Turów. Zgodnie z postępem techniki obecnie działa jako całkowicie zdigitalizowane narzędzie komunikacji, niegdyś zupełnie analogowe. Przez pół wieku funkcjonowania rozgłośnia zmieniła się nie do poznania. Nie tylko pod względem technicznym, ale z roku, na rok, w zależności od zapotrzebowania, zmianie ulegał też program. Z biegiem czasu obok komunikatów bieżących i bloków muzycznych w programie audycji zaczęły pojawiać się również rozmowy z ciekawymi ludźmi, polecane imprezy regionalne, muzyka na życzenie, czy audycje tematyczne.Podróż sentymentalnaIdea powstania radiowęzła zrodziła się na początku lat 70 ubiegłego wieku, kiedy to ówczesny dyrektor Elektrowni Eugeniusz Mróz, wpadł na pomysł, aby rozmieszczoną na terenie zakładu sieć głośników wykorzystać na potrzeby komunikacji wewnętrznej. Wraz z Kierownikiem Wydziału Łączności Bogdanem Ligoniem, dopięli swego i zrealizowali zadanie.Dla lepszego zobrazowania czasów w jakich rodziła się Rozgłośnia Zakładowa, warto przytoczyć kilka faktów z dziejów Polski i świata, jakie miały miejsce w 1971 roku:

  • W styczniu Edward Gierek podczas przemówienia w Stoczni Gdańskiej zadał słynne pytanie: „Pomożecie?",
  • W marcu Telewizja Polska wyemitowała premierowy odcinek serialu „Wakacje z duchami",
  • 5 maja, w pierwszym meczu pod wodzą Kazimierza Górskiego reprezentacja Polski w piłce nożnej pokonała Lozannie Szwajcarię 4:2 w meczu towarzyskim,
  • 12 maja na świat przyszły gdańskie pięcioraczki,
  • Również w maju, po wieloletniej budowie oficjalnie otwarto halę widowiskową Spodek w Katowicach,
  • 1 lipca Polskie Radio rozpoczęło nadawanie audycji Lato z Radiem,
  • 10 lipca wyemitowano pierwszy w Polsce program telewizyjny w kolorze,
  • 27 października – w trzebnickim szpitalu przeprowadzono pierwszą w Europie, udaną operację przyszycia ręki,
  • 9 września ukazał się album „Imagine", autorstwa Johna Lennona,
  • W Poznaniu odbył się pierwszy występ kabaretu Tey,
  • 17 października Maksymilian Maria Kolbe został beatyfikowany przez papieża Pawła VI.
  • W listopadzie przedsiębiorstwo Intel wprowadziło na rynek pierwszy na świecie mikroprocesor,

Od samego początku, aż do roku 2000, radiowęzeł nadawał z Budynku Usług Technicznych. Później siedziba Rozgłośni została przeniesiona do nowo wybudowanego budynku Dyrekcji, skąd nadaje do dziś. Ponad 10 lat później rozgłośnia doczekała się prawdziwej rewolucji technicznej za sprawą gruntownej modernizacji sprzętu montażowo-emisyjnego.

rozglosnia.jpg

Początek nowego milenium to w dziejach Elektrowni Turów lata dynamicznych zmian, zarówno w sferze galopującego postępu technicznego, jak i w strukturze organizacyjnej. Przez lata Rozgłośnia w Elektrowni Turów funkcjonowała w Wydziale Informacji i Reklamy, następnie Organizacji i Obsługi Organów Spółki, a potem w Dziale Komunikacji.Od września 2012 roku w ramach konsolidacji i centralizacji niektórych obszarów działalności spółki PGE GiEK, zadania z zakresu m. in. komunikacji (a więc również prowadzenie rozgłośni), przejął Departament Komunikacji. Od tego czasu na antenie zaczął pojawiać się program pt. „Magazyn Radiowy Pracowników linii biznesowej PGE GiEK". Po raz pierwszy w głośnikach naszej rozgłośni wybrzmiały treści, przekazywane przez radiowców zatrudnionych w innych oddziałach. Z biegiem czasu w audycjach skrócił się czas poświęcony na bloki muzyczne, a przekazywane komunikaty coraz częściej oscylowały wokół spółki jako jedności. Niezmiennym elementem audycji były w dalszym ciągu uroczyste audycje dotyczące wydarzeń branżowych oraz świąteczne i okolicznościowe.Koordynatorem sekcji Informacji i Reklamy, w której Rozgłośnia funkcjonowała na przestrzeni kilku lat, był Paweł Pasławski. – W Rozgłośni jeszcze jedno było niezmienne, jej podstawowe zadanie – czyli dotarcie z szybką i rzetelną informacją do pracowników elektrowni. Jak jest to ważne pokazały wydarzenia z sierpnia 2010 roku, kiedy to katastrofalna powódź, jak nawiedziła rejon Worka Turoszowskiego, odcięła od reszty Polski nie tylko Kopalnię i Elektrownię Turów, ale również kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców okolicznych miejscowości, w tym Bogatyni. Poczciwa i wiekowa już wtedy rozgłośnia potrafiła dotrzeć z błyskawicznymi informacjami do pracowników nawet w tym trudnym czasie, gdy zawiódł internet i sieci komórkowe – wspomina.Na przestrzeni lat, taśmy zastąpiono minidyskiem, później minidyski plikami mp3, co przełożyło się na niespotykaną dotąd wygodę pracy z dźwiękiem przez realizujących audycję. Od tej pory ścieżki dźwiękowe można było importować do audycji z dysku pamięci w kilka sekund, zamiast wgrywać je z innych nośników w czasie rzeczywistym. Ale nie zawsze tak było. Jak pracowało się z analogowymi nośnikami dźwięku wspomina Ewa Maciaszek, wieloletni pracownik rozgłośni, od prawie dwóch lat zadowolona i szczęśliwa emerytka. – Wcześniej to była bardzo żmudna i skomplikowana praca. Taśmy, na których zarejestrowane były utwory lub nagrane wywiady trzeba było ciąć skalpelem i łączyć specjalną taśmą klejącą. Przygotowywanie wywiadu trwało bardzo długo (w zależności oczywiście od rozmówcy). Nie można pomijać też faktu, że jakościowo dużo lepiej wypadają cyfrowe pliki muzyczne, niż utwory zgrywane z taśm – podsumowała.

ewa-maciaszek-kiedys-i-dzis-02.jpg

Refleksje zza sitka

Przez prawie 40 lat z głośników elektrownianego radiowęzła płynął głos kobiecy. Od 1971 roku w rozgłośni pracowały kolejno: Janina Mastalerz i Barbara Jaroszewska, Halina Gierwielaniec, Krystyna Dąbrowska, Renata Śloderbach, Barbara Kurczyńska, Lidia Nolbert, Edyta Stefaniak i Ewa Maciaszek. Aż do 2010 roku, kiedy w odpowiedzi na ogłoszenie o rekrutacji w Rozgłośni, postanowiłem spróbować swoich sił jako radiowiec. Mówiło się wtedy, że „męski głos przerywa hegemonię kobiet"… Po ponad dziesięciu latach pracy w radiowęźle zakładowym chcę serdecznie podziękować słuchaczom, od których zawsze mogłem pozyskać konstruktywne informacje zwrotne, porozmawiać o różnych gatunkach muzycznych, czasami otrzymać krytykę odnośnie moich audycji, ale też wsparcie, szczególnie na początku pracy w rozgłośni. Dziękuję za każdy udzielony wywiad i każdą piosenkę na zamówienie!

pawel-dusza_01.jpg

Pracując w Rozgłośni Zakładowej ponad dekadę, miałem okazję poznać specyfikę funkcjonowania radiowęzłów z innych oddziałów spółki PGE GiEK. Przyznaję, że formuła audycji z naszej Rozgłośni jest ewenementem w skali całej Spółki. Żadna z pozostałych rozgłośni (KWBT, ELB, KWBB, ELO, ZEDO, ) nie emitowała (i nie emituje) tak długich audycji muzycznych. W niektórych oddziałach informacje bieżące, to tylko drobna wstawka. Poza komunikatami porządkowo-organizacyjnymi, na falach rozgłośni przebiega retransmisja stacji radiowych, np. odpowiednio: w Elektrowni Opole – Radio Opole, w Kopalni i Elektrowni Bełchatów – Radio Łódź i inne.Taka praktyka wydaje się doskonałym rozwiązaniem z wielu względów. Po pierwsze pracownicy są na bieżąco z informacjami przekazywanymi przez pracodawcę, a po drugie są zorientowani w informacjach regionalnych. Mają też pośredni dostęp do „świeżych" utworów muzycznych. Możliwe, że jest to też dobra odpowiedź dla słuchaczy związanych sentymentem z Rozgłośnią Elektrowni Turów, od których słyszy się czasem przysłowiowe: „Eh, kiedyś to było…".Kto wie, być może jubileusz 50-lecia Rozgłośni będzie inspiracją do wprowadzenia różnych innowacyjnych pomysłów. Jednym z nich jest na pewno uruchomienie w tym roku zakładki na stronie elektrownianego intranetu, gdzie zamieszczane są bieżące audycje. Rozwiązanie powstało z myślą o pracownikach, którzy z różnych przyczyn nie mogli wysłuchać programu na antenie, a chcieliby zapoznać się z komunikatami bieżącymi, blokami tematycznymi, czy audycjami okolicznościowymi.Biorąc pod uwagę jak innowacyjna jest Elektrownia Turów i jej załoga, zapewne jeszcze wiele ciekawych rozwiązań zaproponuje swoim słuchaczom Rozgłośnia.Garść ciekawostek technicznychNa obszarze Elektrowni Turów oraz form współpracujących, biorąc pod uwagę pomieszczenia biurowe, socjalne, magazyny i warsztaty, rozmieszczonych jest około 1200 głośników, połączonych dziesiątkami kilometrów kabli. Podróżujący po nich sygnał audio nadawany jest w systemie monofonicznym, a każdy z zainstalowanych głośników ma moc od 5, do 15 watów.Sygnał z rozgłośni przesyłany strumieniowo protokołem IP (streaming), trafia do 5 „szaf rozgłaszających", znajdujących się w różnych miejscach zakładu. W każdej z szaf mieści się odbiornik sygnału cyfrowego oraz 4 wzmacniacze, po 200W każdy. Jak łatwo policzyć, dysponujemy łączną mocą 4kW RMS (taką mocą można zasilić średniej wielkości koncert).

lukasz-szeliga-i-adam-turczyn.jpg

Dziś, jak mało kto, wszystkie urządzenia i każdy kabelek w Rozgłośni znają Panowie Łukasz Szeliga i Adam Turczyn, którzy zaprojektowali, stworzyli i wdrożyli system montażowo – emisyjny Rozgłośni podczas ostatniej gruntownej modernizacji. – Był to ukłon w stronę nowoczesnych, cyfrowych rozwiązań, które konsekwentnie wypierają starsze technologie. Celem zmodernizowania Rozgłośni było dostosowanie do bieżących technologii i wymagań. Stary, wysłużony już przewodowy system dystrybucji sygnału audio wymagał ciągłych poprawek i napraw – wspomina Łukasz Szeliga.Ważną część nowoczesnego systemu przekazywania informacji, jest też system komunikatu głosowego z nastawni Dyżurnego Inżyniera Ruchu Energetycznego. Przekazuje on komunikaty techniczne dla obsługi ruchu bloków posiadając przy tym wyższy priorytet nadawania niż Rozgłośnia.

Życzę Państwu jak zwykle, szerokości fali i dobrego odbioru, a Rozgłośni Zakładowej kolejnych pięknych Jubileuszy!

Paweł Dusza