Inwestycje w Elektrowni Turów nabierają tempa
W Elektrowni Turów wmurowano symboliczny kamień węgielny pod budowę bloku energetycznego o mocy 450 MW netto. To największa, ale nie jedyna inwestycja realizowana w turoszowskim kompleksie wydobywczo-energetycznym. Do eksploatacji oddano Instalację Odsiarczania Spalin (IOS) dla bloków 4-6, a w planie inwestycyjnym znajduje się także kompleksowa modernizacja bloków 1-3. Dzięki realizacji tych projektów Elektrownia Turów będzie mogła produkować energię w sposób efektywny i bardziej przyjazny dla środowiska jeszcze przez co najmniej 30 lat.
Nowy blok energetyczny o mocy 450 MW netto w Elektrowni Turów zastąpi wycofane z eksploatacji jednostki starszej generacji (bloki nr 8, 9, 10) o łącznej mocy zainstalowanej ok. 600 MW. Po jego uruchomieniu moc Elektrowni Turów wynosić będzie około 2 000 MW. Odbudowa mocy jest przede wszystkim elementem optymalizacji sposobu wykorzystania całego kompleksu wydobywczo-energetycznego Turów, w tym również zagospodarowania dostępnych złóż węgla, szacowanych obecnie na ok. 315 mln ton. W 2015 r. Elektrownia Turów wyprodukowała ok. 7,3 TWh energii elektrycznej netto wykorzystując do tego 6,8 mln ton węgla brunatnego.
Odbudowa mocy to kluczowy element działań podejmowanych przez Ministerstwo Energii. W celu zapewnienia sprawnej modernizacji i inwestycji w nowe moce wytwórcze grup energetycznych na początku lipca zaczynamy konsultacje ze środowiskami energetycznymi w zakresie rozwiązań związanych z rynkiem mocy – mówi minister energii Krzysztof Tchórzewski.
Budowa nowoczesnej jednostki w Turowie kosztować będzie ok. 4 mld zł i jest jednym z projektów ambitnego programu inwestycyjnego Grupy Kapitałowej PGE. Nowy blok będzie spełniał wymagania środowiskowe wynikające z restrykcyjnych przepisów krajowych i unijnych. Aneks pozwalający na dostosowanie inwestycji do norm wynikających z konkluzji BAT został podpisany w listopadzie 2015 r. i zwiększył wartość kontraktu o 280 mln zł. Zgodnie z zapisami umowy przekazanie nowego bloku do eksploatacji nastąpi w terminie 65 miesięcy od daty wystawienia Polecenia Rozpoczęcia Prac, czyli w drugim kwartale 2020 r.
Grupa PGE przywiązuje bardzo dużą wagę do działań na rzecz ochrony środowiska i ograniczania wpływu działalności wytwórczej na otoczenie we wszystkich swoich lokalizacjach. Aby wypełnić nałożone na energetykę konwencjonalną zobowiązania ekologiczne, konsekwentnie modernizujemy funkcjonujące bloki energetyczne, a także budujemy nowe moce wytwórcze. Dzięki nieustannemu podnoszeniu efektywności aktywów wytwórczych i wypełnieniu unijnych standardów środowiskowych budujemy wartość Grupy – mówi Henryk Baranowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej.
Energii elektrycznej wyprodukowanej w nowym bloku wystarczy do zaspokojenia potrzeb ok. 1 mln gospodarstw domowych. Inwestycja w znaczący sposób przyczyni się do rozwoju regionu. W trakcie realizacji projektu, kontrakty na dostawę surowców i materiałów otrzyma kilkaset firm, prace wykonywać będzie ponad 100 przedsiębiorstw budowlanych, a zatrudnienie na placu budowy w szczytowym momencie sięgnie 1,5-2 tys. osób. Inwestycja pozwoli również na optymalne wykorzystanie zasobów węgla brunatnego kopalni Turów, a ich wyczerpanie zbiegnie się z planowanym zakończeniem pracy nowego bloku, czyli ok. 2050 roku.
W Elektrowni Turów trwa także szeroko zakrojony program modernizacyjny. Do eksploatacji oddano Instalację Odsiarczania Spalin dla bloków 4-6, której budowa kosztowała ponad 500 mln zł. Dzięki niej Elektrownia Turów znacznie zmniejszy emisje dwutlenku siarki i pyłu.
Budowa instalacji odsiarczania spalin trwała 24 miesiące. Niemal połowę kosztów inwestycji, ponad 244 mln zł, pochodziło z dofinansowania zewnętrznego (100 mln zł z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, ponad 104 mln zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu oraz 40 mln zł z Norweskiego Mechanizmu Finansowego). Wykorzystanie instalacji obniży emisje SO2 oraz pyłów do atmosfery. W realizacji inwestycji wzięło udział 112 firm podwykonawczych. W szczytowym momencie na placu budowy pracowało ponad 500 osób.
Do kompleksowej modernizacji przygotowywane są również bloki 1-3 Elektrowni Turów. Ma ona na celu dostosowanie jednostek do przyszłych wymogów ochrony środowiska oraz zwiększenie ich żywotności o minimum 20 lat. Dodatkowo w ramach zadania zwiększona zostanie moc jednostek z 235 do 250 MW oraz podniesiona ich sprawność i dyspozycyjność. Wartość zadań modernizacyjnych dla bloków 1-3 to ponad 700 mln zł.
Za realizację projektów w Elektrowni Turów odpowiada PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, spółka Grupy PGE działającą w obszarze wydobywczo-wytwórczym. Są one częścią ambitnego programu inwestycyjnego Grupy na lata 2014-2020. Około 30 mld zł PGE zamierza przeznaczyć na budowę nowych i modernizację istniejących aktywów wytwórczych. Tylko w I kwartale 2016 r. nakłady na wszystkie inwestycje Grupy wyniosły 1,8 mld zł i były o 32 proc. wyższe, niż przed rokiem. W całym 2015 r. sięgnęły one rekordowych 9,4 mld zł.
Węgiel brunatny pełni od lat rolę strategiczną w polskiej energetyce. Moc krajowych elektrowni zasilanych tym paliwem wynosi ponad 9 GW, co stanowi około 25 proc. mocy zainstalowanej w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym. Węgiel brunatny jest w warunkach krajowych również najtańszym nośnikiem energii pierwotnej. Jego koszt, w odróżnieniu do innych paliw, takich jak ropa naftowa, gaz ziemny, czy węgiel kamienny, jest przewidywalny i niezależny od wahań na światowych rynkach surowcowych. Dzięki temu udział energii elektrycznej wytwarzanej w Polsce z węgla brunatnego jest stabilny i utrzymuje się na poziomie około 30-35 proc. W skali Grupy PGE udział ten jest jeszcze wyższy i wynosi około 70 proc. Obok Polski z węgla brunatnego na szeroką skalę korzystają jeszcze Czechy, Grecja i przede wszystkim Niemcy.
Wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę nowego bloku energetycznego oraz oddania do eksploatacji Instalacji Odsiarczania Spalin dla bloków 4-6 w Elektrowni Turów odbyła się 29 czerwca. W uroczystości wziął udział minister energii Krzysztof Tchórzewski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej Henryk Baranowski oraz prezesi zarządów spółek zależnych Grupy Kapitałowej PGE, posłowie i samorządowcy z regionu, a także przedstawiciele generalnych wykonawców obu projektów.